Vesania Forum Index Vesania
The Unofficial Messageboard
 
 FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups   GalleriesGalleries   RegisterRegister 
 ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 

Bóg ¦wiat³o

 
Post new topic   Reply to topic    Vesania Forum Index -> Wywiady
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Neithan
GOD THE LUX
GOD THE LUX



Joined: 20 Jan 2006
Posts: 550
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/3
Location: Tarnowskie Góry

PostPosted: Sat 11:00, 22 Apr 2006    Post subject: Bóg ¦wiat³o

Vesania - "Bóg-¦wiat³o"



Równe dwa miesi±ce temu gotów by³em pope³niæ rytualne sepuku w imiê przekonania, ¿e "Chaostream" nie bêdzie mieæ w 2005 powa¿nej konkurencji. Bynajmniej, nie odbieram tym samym nominacji ch³opakom z LOST SOUL, ale nie s±dzi³em, ¿e ma pewno¶æ tak szybko i tak dramatycznie siê zachwieje. Nowy album VESANIA to rzecz wstrz±saj±ca, pe³na diabelskiej buty i trudnego do zdefiniowania niepokoju, wype³niona po brzegi pysznym konceptem i bezczelnie dobr± muzyk±. Jak ¶piewaj± od przesz³o 20 lat ch³opaki ze SLAYER- "Piek³o oczekuje", ale skoro siê z tym oci±gacie, to w³a¶nie przysz³o do Waszych domostw. Infernalny ogieñ podk³adali Orion i Daray.

-Mijaj± w³a¶nie dwa lata od wydania debiutanckiego "Firefrost Arcanum". P³yta zebra³a ciep³e recenzje, zagrali¶cie trasê koncertow± i niejako "ustawili¶cie" pozycjê zespo³u na polskiej scenie. Spe³ni³y to Wasze oczekiwania?

Orion: Szczerze mówi±c, to co wydarzy³o siê po "Firefrost..." mocno przeros³o nasze oczekiwania. Najpierw zaproszenie na Metalmaniê, potem rewelacyjna trasa u boku VADER, a na koniec ogromne wyró¿nienie czytelników Thrash'em All oraz Metal Hammer - VESANIA debiutem roku. Nie spodziewali¶my siê takiego biegu wydarzeñ, a rok przed debiutem prawdopodobnie ¿aden z nas nie my¶la³ nawet, ¿e bêdzie to kiedykolwiek mo¿liwe. Ja to widzê równie¿ w trochê innych kategoriach. Dla mnie tego typu historia to sygna³ jakiego¶ rodzaju zaufania którym nas obdarzono. W zwi±zku z tym uwa¿am, ¿e po prostu warto dzia³aæ dalej i prowadziæ solidnie i twardo to, co rozpoczêli¶my.

-No w³a¶nie, deklarujecie, ¿e VESANIA bêdzie istnieæ wbrew wszystkiemu, w tym nowym okoliczno¶ciom w których siê znale¼li¶cie. Nie s±dzicie jednak, ¿e podstawy tego bytu s± do¶æ kruche, skoro nie zapowiada siê, by¶cie mieli w najbli¿szym czasie zbyt du¿o wolnego?

Daray: Zgadza siê, mamy ma³o czasu, ale tak naprawdê wszystko zale¿y od nas. To trudna sytuacja, ale Orion i ja jak na razie dajemy radê. Ca³y czas jeste¶my w kontakcie, wszystko razem ustalamy, po prostu ka¿d± woln± chwilê po¶wiêcamy VESANII. Od tej p³yty sytuacja siê mocno zmieni, poniewa¿ bêdziemy mieli menad¿era, co nam wiele rzeczy u³atwi.
Orion: Faktycznie bardzo du¿o pracujemy z innymi zespo³ami, ale tak jest ju¿ od jakiego¶ czasu i w tych w³a¶nie okoliczno¶ciach powsta³a "God The Lux". Nie wp³ynê³o to ¼le na tê p³ytê, po prostu nauczyli¶my siê innego systemu pracy i wszystko idzie du¿o sprawniej. Teraz, mówi±c najpro¶ciej, nie mo¿emy marnowaæ ani jednej wolnej chwili. Nie jest to byæ mo¿e megakomfortowa sytuacja, ale wszystko da siê zrobiæ. Podstawy istnienia VESANIA ani trochê nie s± kruche, ten zespó³ nie opiera siê na naszym wolnym czasie, je¶li rozumiesz o co mi chodzi. Niezale¿nie od tego, czy mamy kiedy, czy nie, czy nas na to staæ, czy nie, to jest nasz pierwszy, macierzysty zespó³, bardzo wa¿ny dla ka¿dego z nas. To, co ma teraz VADER czy BEHEMOTH, ca³y splendor i popularno¶æ, to nie s± zas³ugi ani moje ani Daraya, wiêc zale¿y nam bardzo, jak ka¿demu ambitnemu cz³owiekowi, aby mieæ co¶ zupe³nie swojego i móc siê cieszyæ ka¿dym, najmniejszym nawet sukcesem zespo³u, z którym jeste¶my zwi±zani od samego pocz±tku, to cholernie istotna warto¶æ. Zbieranie laurów za kogo¶ to byæ mo¿e ogromna przyjemno¶æ, ale czasem mi siê wydaje, ¿e trochê w tym hipokryzji... Oczywi¶cie, zarówno Daray z VADER jak i ja z BEHEMOTH staramy siê robiæ tak wiele, na ile tylko nas staæ i upchn±æ gdzie¶ w te zespo³y jak najwiêcej siebie, jednak podzia³ ról jest w tym przypadku jasny i nikt z tym nie dyskutuje, bo i po co.

-Podpisali¶cie kontrakt menad¿erski z Massive Management, co odnotujmy zwa¿ywszy na fakt, ¿e Mariusz bardzo starannie pielêgnuje swój ogródek i póki co, tylko trzem zespo³om przed Wami zaoferowa³ swoje us³ugi. Chodzi³y jednak s³uchy, ¿e chcecie zwi±zaæ swój los z Mystic i pewnie nie by³a to tylko plotka...

Orion: Podpisali¶my kontrakt z Massive Managment i jestem w tej kwestii bardzo optymistycznie nastawiony. Znamy mo¿liwo¶ci tej firmy, wiemy jak szybko w tej chwili siê rozwija. To dla nas rozwi±zanie idealne, nie wyobra¿am sobie lepszego, tym bardziej, ¿e du¿o czasu spêdzamy w trasach i osoba menad¿era wszystko u³atwia. Tym bardziej, ¿e nie jest to kto¶ przypadkowy, tylko firma absolutnie profesjonalna. Teraz musimy po prostu stan±æ na wysoko¶ci zadania.
Daray: Dla nas to wielkie wyró¿nienie i kolejna motywacja do ciê¿szej pracy. To by³o nasze marzenie jeszcze sprzed pierwszej p³yty i uda³o siê. Kontrakt menad¿erski u³atwi nam wiele spraw zwi±zanych z zachodnimi wytwórniami i otworzy furtkê na ¶wiat. Bêdziemy teraz reprezentowani przez znan± firmê, to dla nas najlepsza sytuacja, jaka mog³a siê przydarzyæ. A w sprawie Mystic - po pierwszej p³ycie szukali¶my ró¿nych rozwi±zañ, je¶li chodzi o wytwórnie i Mystic by³a jednym z pomys³ów. Tak naprawdê do ¿adnych konkretów nie dosz³o.
Orion: Kr±¿± na nasz temat przeró¿ne plotki i generalnie nale¿y je ignorowaæ, co doskonale widaæ na tym przyk³adzie. Nigdy nie prowadzili¶my z Mystic rozmów na temat podpisania kontraktu z VESANIA i nie wiem sk±d takie informacje siê bior±.

-Menager to s³owo, które w s³owniku jêzyka subkultury metalowej zdaniem paru osób mog³oby zostaæ zast±pionym terminami "wyzyskiwacz", tudzie¿ innymi, niewybrednymi epitetami. Chyba jednak nie do koñca obawiacie siê o swoje plecy, skoro podpisali¶cie ten kontrakt?

Orion: Faktycznie o takiej instytucji któr± jest w tym ¶wiecie menad¿er, nie bezpodstawnie mo¿na mieæ nienajlepsze zdanie. Nie wszyscy jednak menad¿erowie pasuj± do tego stereotypu. Je¶li chodzi o kontrakt z Massive Management - nie mam ¿adnych obaw. Po prostu wiem i czujê, ¿e Mariusz zajmie siê nami najlepiej, jak siê tylko da. Zasady i plany s± jasne od samego pocz±tku, ka¿da ze stron wchodzi w tê umowê z pe³n± ¶wiadomo¶ci± jej konsekwencji. W naszym konkretnym przypadku tym bardziej osoba z zewn±trz nam pomo¿e, ¿e ca³y czas jeste¶my w trasie i trudno nam troszczyæ siê tak szczegó³owo o wszystkie interesy zespo³u. Mariusz od dawna z du¿ym powodzeniem pracuje w tej bran¿y i choæby¶my nie wiem jak siê sami starali, nie mamy takich mo¿liwo¶ci jak on. Poza tym - je¶li komu¶ zale¿y na podpisaniu z zespo³em takiego kontraktu - to znaczy, ¿e widzi pewien potencja³. Teraz razem bêdziemy pracowaæ na to, ¿eby go wykorzystaæ.

-Po wydaniu "Firefrost Arcanum" VESANI¡ interesowa³o siê kilka europejskich wytwórni. Tym razem powinno byæ lepiej a nowy album, plus magia nazw VADER i BEHEMOTH powinny podzia³aæ na wyobra¼niê z regu³y nieufnych wobec m³odych zespo³ów pryncypa³ów. Liczycie na to?

Orion: Na pewno w jaki¶ sposób nam to pomaga, chocia¿ z tego, co wiem przy samych rozmowach z wytwórniami nie ma to a¿ takiego znaczenia. Z pewno¶ci± natomiast, bêdzie to mia³o wp³yw na sam sposób promowania p³yt VESANIA. Dla nas fakt grania w tych zespo³ach jest niezwykle istotny przede wszystkim ze wzglêdu na mo¿liwo¶æ praktycznie non-stop szlifowania umiejêtno¶ci muzycznych, poza tym graj±c tak du¿o praktycznie wszêdzie, poznajemy zasady funkcjonowania profesjonalnych zespo³ów metalowych, spotykamy mnóstwo ludzi od których mo¿emy siê wiele nauczyæ. Zainteresowanie "God The Lux" faktycznie jest znacznie wiêksze ni¿ w przypadku debiutu, ale poczekajmy jeszcze chwilê, nied³ugo wszystko siê wyja¶ni.

-Sesje nagraniowe, trasy koncertowe, takim trybem ¿yli¶cie przez ostatni rok. Równie¿ "God The Lux" powstawa³ "w biegu" i muszê przyznaæ, ¿e trochê ba³em siê o efekty. Ile razy w ci±gu tych miesiêcy ocierali¶cie siê o krawêd¼?

Daray: Rok 2005 by³ dla nas bardzo pracowity, je¶li chodzi koncerty, pracê w studio. Ale nie wydaje mi siê, ¿eby "God The Lux" powsta³a w biegu. By³o wystarczaj±co czasu, przecie¿ w czerwcu zesz³ego roku nawet zd±¿yli¶my nagraæ demo w Selani studio w Olsztynie ¿eby sprawdziæ czy wszystko siê zgadza aran¿acyjnie. Pamiêtam, jak robili¶my materia³ na pierwsz± p³ytê, wtedy by³o naprawdê ma³o czasu i dlatego robili¶my j± chyba ponad dwa lata. Wtedy by³y studia i praca, by³o naprawdê ciê¿ko. Teraz te¿ jest ma³o czasu, ale jest ·inaczej. Mamy inny system pracy na próbach, co u³atwia i przyspiesza proces twórczy. Przede wszystkim tylko gramy, ca³y czas mamy kontakt z instrumentem.
Orion: To jest w³a¶nie klucz do tego, jak uda³o nam siê zrobiæ tê p³ytê, przy jednoczesnym, bardzo napiêtym grafiku koncertów. Pracujemy w inny sposób, nie spotykamy siê na próbach regularnie raz czy dwa razy w tygodniu, tylko kiedy ju¿ gramy, to gramy codziennie przez na przyk³ad 10 dni. Nie robimy wtedy nic poza tym. Pozwala to na skupienie ca³ej swojej si³y i energii tylko na jednym. Taki tryb dzia³ania bardzo nam odpowiada, nie tracimy ani chwili czasu i pracujemy bardzo intensywnie. Bêdziemy to robiæ tak d³ugo, jak zdrowie nam na to pozwoli.

-Ze wzglêdów czasowych nie mog³o byæ pewnie mowy o tak wzorowym opracowaniu konceptu albumu, jak to mia³o miejsce w przypadku debiutu. Jaki procent Waszych zamierzeñ uda³o siê wobec tego zrealizowaæ?

Orion: Nie masz racji, bo tak jak w przypadku debiutu, tak i teraz p³yta powsta³a wed³ug pewnych okre¶lonych zasad. Powiem wiêcej, tym razem jest to chyba nawet bardziej wyra¼ne. Trudno mi mówiæ o procencie zamierzeñ, bo oczywi¶cie zawsze jest tak, ¿e efekt nie do koñca pokrywa siê z planami. Nie zrobili¶my w studiu kilku rzeczy, które chcieli¶my, to na pewno. Z drugiej strony czêsto improwizacja w dzia³aniu okazywa³a siê lepsza od planów.

-Z tego chaosu wy³oni³ siê bardzo dojrza³y i spójny album. Mniej tu ni¿ na debiucie szafowania symbolami, wiêcej pojêæ uniwersalnych. Dodatkowo dysz±cy jakim¶ kosmicznym Z³em feeling tej p³yty stopi³ zalegaj±ce wokó³ Waszej muzyki, norweskie ¶niegi. Sk±d ta zmiana klimatu, z nekropiwnicznego na wysublimowany, astralny?

Orion: Osobi¶cie nie odczuwam takiej zmiany klimatu, wydaje mi siê, ¿e atmosfera jest wci±¿ ta sama. W tym przypadku wiele z pewno¶ci± zmienia produkcja p³yty i dla tego pierwsze wra¿enie jest trochê inne. "God The Lux" jest bardziej syntetyczna i mechaniczna, mniej ¿ywa, a bardziej zimna i wyrachowana. Uniwersalizm w warstwie koncepcji i tekstów jest wynikiem mojej prywatnej ewolucji, jednak tutaj tak¿e nie odczuwam praktycznie najmniejszej nawet zmiany pogl±dów, mo¿e po prostu odrobinê wiêcej dystansu. Nie wyklucza to zupe³nie mo¿liwo¶ci zrezygnowania z tego dystansu na kolejnej p³ycie, o czym ju¿ zaczynam my¶leæ. Czê¶æ prezentowanych tutaj przemy¶leñ mo¿e siê wydaæ zachowawcza czy ostro¿na, ale jest to w³a¶nie rezultat mojego aktualnego stanu ducha... Warto¶ci i charakterystyczno¶æ VESANIA zawsze zostan± takie same, jest to tylko kwestia tego, z jak bliska potencjalny odbiorca bêdzie siê umia³ przyjrzeæ koncepcji tej p³yty. Uniwersalne pojêcia wcale nie s± tutaj kluczem, diabe³ tkwi w szczegó³ach.

-Skoro ju¿ powiedzia³e¶ "a"...móg³by¶ przedstawiæ nam kluczowe zagadnienia, na których opiera siê ca³y album, odniesienia zwi±zane z tytu³em i jego liryczno- graficzn± zawarto¶ci±?

Orion: Ju¿ sam tytu³ p³yty to gra s³ów. £aciñskie "lux" to ta warto¶æ, która bêdzie obecna w ca³ej koncepcji. A wiêc mamy tu boga-¶wiat³o skonfrontowanego z bogiem-cz³owiekiem. Schemat kompozycyjny opiera siê na trzech cechach ¶wiat³a, miêdzy którymi kr±¿y cz³owiek w swoich próbach odnalezienia w³a¶ciwej drogi. Jest równie¿ jaka¶ próba rozwi±zania tego problemu, zawarta w znaczeniu ostatniego utworu, czyli "inlustra nigror" (tym razem rozwi±zania obcojêzycznych tytu³ów pozostawiam samym zainteresowanym). P³yta jest skonstruowana jak labirynt, w którym jedynym drogowskazem jest ¶wiat³o, o którym nie zawsze wiemy, czym jest w swej istocie. Pe³no tu wiêc rozb³ysków, o¶lepieñ i zemsty za lata k³amstwa o bogu-¶wietle. Zemsta zwykle w tym przypadku koñczy siê pytaniem, czy jednak ci, na których jej dokonano, nie byli wszystkim i jedynym, co cz³owiek ma... Mnóstwo tu równie¿ masek i motywu pozbywania siê ich, zbierania ich okruchów pozostawionych przez tych którzy próbowali, ale kosztowa³o ich to zbyt wiele. W warstwie graficznej zadbali¶my o spójno¶æ z materia³em tekstowym i muzycznym (autorem ca³ej grafiki jest "drugie ja" Siegmara, czyli Tanzteufel). Sama ok³adka to zdjêcie Krzysztofa "Sado" Sadowskiego, maska odizolowana od ¶wiata, ale w przezroczystym naczyniu, przez którego ¶cianki dociera ¶wiat³o. P³acze krwi± jak ¶wiête boskie figurki, ma krew na ustach, jakby by³a organicznym elementem postaci. Krew jest pó³przezroczysta, jak wino w naczyniu, ale wci±¿ jej przybywa i nied³ugo maska utonie. Ksi±¿eczka p³yty pozbawiona jest kolorów, jest tam tylko czerñ, biel i ¶wiat³o. Wszystko to razem tworzy ca³o¶æ, w której jak zwykle mnóstwo niedopowiedzeñ i my¶li zawartych miêdzy wierszami.

-Widaæ, wszechobecny kult szatana i oldskulowego pierdolenia o niczym zupe³nie Ciê nie zniechêca. Nawet wówczas, kiedy zarzucaj± Ci próby wyniesienia VESANII do poziomu filozoficznego...

Orion: To nie do koñca tak, bo sam s³ucham wielu takich zespo³ów. Czasem sam siê cieszê jak dziecko na d¼wiêk oldskulowego pierdolenia o niczym, bo z drugiej strony jest te¿ tak, ¿e istnieje wyra¼na tendencja, ¿eby byæ bardzo do przodu, czasem trochê na si³ê i to te¿ potrafi byæ zabawne. Sama VESANIA dla mnie osobi¶cie jest jak±¶ koncepcj±, która wynosi swój artystyczny wymiar trochê poza granice klasycznej koncepcji metalu, tak w³a¶nie jest pomy¶lany ten zespó³ i tak zamierzamy go rozwijaæ. Nie znaczy to zupe³nie, ¿e negujê wszystkich tych, którzy robi± inaczej, po prostu swoj± twórczo¶æ zwi±zan± z tym konkretnym zespo³em widzê w ten w³a¶nie sposób.

-Twierdzili¶cie kiedy¶, ¿e ten zespó³ to symbol niszczenia i jednoczesnego tworzenia. Czy uda³o siê na "God The Lux" w pe³ni unicestwiæ star± i stworzyæ zupe³nie now± VESANIÊ? Nie zerwali¶cie do koñca ze stylistyk± poprzedniego albumu, jednakowo¿ trudno by³oby w ogóle te p³yty porównywaæ...

Orion: Niezupe³nie o to chodzi³o w tym stwierdzeniu. W tym, co robimy, staramy siê zawrzeæ tego typu my¶l, ale to nie znaczy, ¿e ka¿dy kolejny krok VESANIA bêdzie zupe³nym novum w stosunku do poprzedniego. Jednoczesne niszczenie i tworzenie jest sta³ym elementem tego wszystkiego, o czym mówiê w tekstach i jest to istotny symbol dla zespo³u, ale jest to pewnego rodzaju generalizacja opisu ka¿dego pojedynczego aktu kreacji. W przypadku VESANIA jako ca³o¶ci, ka¿da kolejna p³yta nie jest po prostu odrêbnym dzie³em, odciêtym od historii zespo³u. Ja patrzê na VESANIA jako ci±g³o¶æ i kontynuacjê, a kolejne p³yty to kolejne fragmenty wci±¿ rodz±cego siê obrazu, kolejne elementy uk³adanki.
Daray: Ja nie patrzê w takich kategoriach czy to jest ta nowa VESANIA czy jeszcze stara. Robimy swoje i tyle, zreszt± to jest dopiero druga p³yta, wiêc ciê¿ko mówiæ o starej czy nowej. Ró¿nice miêdzy jedynk± a dwójk± na pewno s± i bardzo dobrze. To ¶wiadczy o tym, ¿e rozwijamy siê, idziemy do przodu i to mnie bardzo cieszy. Wiadomo, ¿e "God The Lux" jest w jaki¶ sposób kontynuacj± poprzednich nagrañ, ale nasza muzyka rozwija siê, stajemy siê coraz lepszymi muzykami, bardziej do¶wiadczonymi ¿yciowo lud¼mi i mam nadziejê, ¿e to wszystko bêdzie s³ychaæ i czuæ na nowej p³ycie.

-W³a¶ciwie to ró¿nice miêdzy "God The Lux" a "Firefrost Arcanum" nie sprowadzaj± siê wy³±cznie do progresu. Nowy materia³ wyra¼nie wychodzi poza nawias typowego black metalu, inne jest brzmienie, inna architektura utworów. Tak to sobie wyobra¿ali¶cie dwa lata temu?

Daray: Przed ka¿dym nowym materia³em zawsze s± jakie¶ plany. My zak³adali¶my sobie, ¿e p³yta bêdzie prostsza, ³atwiejsza, bardziej koncertowa. Wysz³o niezupe³nie tak, jak oczekiwali¶my. Oczywi¶cie plany w jakim¶ stopniu zosta³y spe³nione, ale tak naprawdê stworzyli¶my materia³ dosyæ trudny. Wiele motywów powsta³o podczas improwizacji na próbach, a wiadomo, ¿e jak sobie tak d¿emowalismy, to nikt z nas nie my¶la³ czy to jest ³atwe, czy koncertowe, czy jakie¶ tam. Gramy to, co czujemy i nie zawsze jeste¶my w stanie trzymaæ siê zamierzonych planów. Jedn± rzecz, któr± na pewno zrealizowali¶my to to, ¿e nowe numery s± krótsze, co u³atwi nam granie ich na koncertach. Je¶li chodzi o brzmienie, to na pewno bêdzie to jakie¶ novum. Podczas realizacji bêbnów u¿yli¶my modu³u brzmieniowego DDrum, co z pewno¶ci± wp³ynê³o na jako¶æ koñcowego efektu.
Orion: Dla mnie g³ówn± zmian± jest w³a¶nie architektura utworów. Kompozycje s± bardziej przemy¶lane, bardziej spójne. Nie jest to "strumieñ ¶wiadomo¶ci" jak w przypadku utworów z "Firefrost Arcanum", wiêcej tu klasycznej struktury utworu muzycznego, chocia¿ te¿ pewnie nie do koñca. Staramy siê stawiaæ tak du¿e kroki i rozwijaæ tak intensywnie, jak tylko mo¿emy. Pod tym wzglêdem "God The Lux" jest realizacj± naszych planów sprzed dwóch lat, to p³yta o innej jako¶ci i dojrza³o¶ci.

-Pierwsze porównania "God The Lux" odnosz± siê do kierunku, w którym rozwija siê obecnie DIMMU BORGIR i chyba nie s± one do koñca bezzasadne. Co Was najmocniej poci±ga w tej formie, bo ich to na pewno pieni±dze...

Orion: No tak, kiedy¶ by³ EMPEROR, teraz DIMMU BORGIR... Byæ mo¿e jest w tym trochê prawdy patrz±c obiektywnie, ale wierz mi, muzyka, jak± gramy p³ynie z nas samych. Gdyby to by³o takie proste, kopiowanie takich s³aw, by³oby wiele zespo³ów pokroju tych, które wymienili¶my, a jednak ich nie ma. Z tego, co wiem, DIMMU BORGIR pierwsze pieni±dze zaczêli zarabiaæ po wielu latach i niejednej wydanej p³ycie, wiêc to te¿ chyba nie do koñca tak jak mówisz. To jest zupe³nie normalne, ¿e swoje opinie na temat wszystkiego po kolei tworzymy na zasadzie odniesienia do tego, co znamy i trudno ustrzec siê przed porównaniami, zw³aszcza w przypadku zespo³ów metalowych. VESANIA w tej chwili muzycznie bli¿ej jest do DIMMU ni¿ EMPEROR, taki sposób komponowania utworów po prostu nam odpowiada. Jest to prawdopodobnie wynik tego, ¿e mocno skupili¶my siê na koncertowej warto¶ci utworów na nowej p³ycie. Nie oznacza to jednak ani trochê, ¿e nagle bêdziemy bogaci, bo nie jest to mo¿liwe. Nie jeste¶my jedynymi muzykami na ¶wiecie, i gdyby tak ³atwo by³o zarobiæ pieni±dze, wielu zrobi³oby to przed nami. My po prostu dzia³amy w zgodzie z sob± i nie s±dzê, ¿eby to by³o kopiowanie DIMMU BORGIR.

-Nie zarzucam Wam kopiowania, tudzie¿ zamachu na wielk± kasê. Zgodzisz siê jednak z tym, ¿e koneksje miêdzy "God The Lux" a etapem reh'ów, ta¶m demo i splitów s± ju¿ do¶æ niewyra¼ne?

Orion: Oczywi¶cie. Rozwijamy siê wci±¿ bardzo intensywnie, budujemy w oparciu o nowe do¶wiadczenia, jeste¶my coraz bogatsi w to, co wiemy i w wiedzê o tym, co chcemy robiæ. To dla nas bardzo naturalna droga, chocia¿ sam chyba nie do koñca lubiê s³owo "rozwój", bo po prostu ¼le siê kojarzy w odniesieniu do muzyki metalowej. Nie my¶limy ani o wielkiej kasie, ani o kopiowaniu, nam tak naprawdê niewiele potrzeba, chcemy tylko mieæ ¶rodki i mo¿liwo¶ci do tego, by siê realizowaæ. "God The Lux" jest now± jako¶ci± w naszej historii i z pewno¶ci± dzieje siê tak nie bez premedytacji. ¦wiadomie planujemy nasze kolejne kroki, maj±c jednak na uwadze to, w oparciu o jak± historiê je planujemy. To jasne, ¿e nie jeste¶my takim zespo³em jak 7 czy 8 lat temu, chocia¿ ja wci±¿ s³yszê w VESANIA dok³adnie ten sam niepokój i szaleñstwo...

-Naprawdê "God The Lux" mia³ byæ w zamierzeniu bardziej bezpo¶rednim, koncertowym albumem? Rezultat jest wprost przeciwny, g³ówn± cech± tej p³yty jest jej wielop³aszczyznowo¶æ, aran¿acyjne bogactwo, to wszystko co pojawia siê tu miêdzy wierszami. Tak naprawdê ma³o jest tu swawolnych, lotnych umpa umpa...

Orion: W moim odczuciu to zamierzenie zosta³o spe³nione. Mo¿e po prostu zmienia siê moje spojrzenie na muzykê, ale uwa¿am z pe³nym przekonaniem, ¿e ten album jest bardziej bezpo¶redni, prostszy i koncertowy. Wielop³aszczyznowo¶æ i bogactwo w niczym tu nie przeszkadzaj±, a to, co miêdzy wierszami, to nieod³±czny element VESANIA. Mo¿e powiem tak, pro¶ciej to my chyba najzwyczajniej w ¶wiecie nie umiemy... albo JESZCZE nie umiemy.

-Pora ju¿ koñczyæ, wiêc proponujê zamkn±æ ten wywiad kwesti± zwi±zan± z dalszymi konsekwencjami pojawienia siê nowego albumu na rynku. Jakie priorytety stawiacie przed sob± teraz?

Orion: Przed nami kolejny rozdzia³ w historii VESANIA. Bez wzglêdu na warunki w których i na których dzia³amy, priorytety wzglêdem VESANIA nie zmieniaj± siê, a dziêki nowym mo¿liwo¶ciom jakie oferuje wspó³praca któr± nawi±zali¶my, otwiera siê przed nami perspektywa dzia³ania w du¿o szerszym zakresie, ni¿ to by³o wcze¶niej. Teraz musimy solidnie przygotowaæ siê do tras koncertowych, które planowane s± na przysz³y rok, nie tylko w Polsce. Poza tym, nied³ugo powstanie równie¿ pierwszy w historii zespo³u klip do jednego z utworów z "God The Lux", a wiêc dla nas zupe³nie nowe do¶wiadczenie. Równie¿ nowa strona internetowa (www.vesania.pl) i wszystko, co wi±¿e siê z promocj± albumu - to nasze priorytety na dzieñ dzisiejszy. Dziêkujê za wywiad i pozdrawiam wszystkich tych, którzy w nas nie zw±tpili w wiadomym momencie.

Dar(e)k Kempny


The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic    Vesania Forum Index -> Wywiady All times are GMT + 2 Hours
Page 1 of 1

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum

fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin