Vesania Forum Index Vesania
The Unofficial Messageboard
 
 FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups   GalleriesGalleries   RegisterRegister 
 ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 

Głęboka Czerń

 
Post new topic   Reply to topic    Vesania Forum Index -> Wywiady
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Neithan
GOD THE LUX
GOD THE LUX



Joined: 20 Jan 2006
Posts: 550
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/3
Location: Tarnowskie Góry

PostPosted: Sat 11:10, 22 Apr 2006    Post subject: Głęboka Czerń

Vesania - "Głęboka Czerń"



VesaniaTym razem, może nieco przekornie poszukując poza sceną death metalową, tak silną w naszym kraju przedstawiamy wam kolejnego debiutanta grającego ambitny i inteligentny black metal. Nie znana jak dotąd w szerszych kręgach VESANIA udowadnia swoją muzyką, iż są rzeczy w czarnej sztuce o których się nie śniło największym artystom z Norwegii. Jak podaje oficjalna biografia "VESANIA istniała od zawsze. Potrzeba było tylko czasu na to, aby znaleźli się ludzie. Ludzie, którzy zrozumieją Jej znaczenie...". Najwyraźniej znaleźli się ludzie, czego dowodem jest "Firefrost Arcanum" płyta, która w każdej chwili może zakręcić się w waszych odtwarzaczach i będzie niezbędną ilustracją muzyczną poniższej rozmowy. W arkana Sztuki Marznącego Ognia wprowadzi was Orion (gitara i głos).

-Jak doszło do tego, że VESANIA przybrała formę dźwiękową? Co było motorem napędowym w jej urzeczywistnieniu? Skąd wzięła swą siłę?

Nigdy nie wyobrażałem sobie lepszej formy dla naszych pomysłów niż dźwięki, muzyka. Styl określił się sam. Siła VESANIA jest w nas samych, w uczuciach i emocjach, które są w nas najsilniejsze. One były zawsze rodzajem energii, siłą, która pozwala człowiekowi żyć, która pozwala tworzyć prywatny mikrokosmos.

-Pozwól nam wyobrazić sobie mniej więcej czym mogłaby być sztuka VESANIA, gdyby nie była muzyką? Jak ta moc zobrazowana byłaby w literaturze, malarstwie, filmie?

Zawsze uważałem, że aby coś robić dobrze, trzeba się temu poświęcić. Skupiając się tylko na jednym, tracimy coś, na co może już nigdy nie być czasu... Uważam jednak, że wybrałem dobrze, dowodem na to jest fakt, że cały czas czuję tę muzykę bardzo głęboko. Niech tak będzie zawsze. Nigdy nie potrafiłem ani malować, ani robić filmów... Jeśli chodzi o literaturę, to teksty pisane dla zespołu są właśnie tym, czym jest VESANIA zamknięta w słowa. One jednak wyłącznie współistnieją z muzyką, pewnie nie potrafiłbym napisać książki i zatytułować jej "VESANIA". Gdyby VESANIA była literaturą samodzielną, być może byłaby wierszami Baudelaire`a, Micińskiego. Podobnie jest z malarstwem, obrazowością. Staramy się dbać o to, co ilustruje VESANIA. Tego jednak zupełnie nie potrafię robić, mogę mieć tylko pomysły. Tym zajmują się ludzie, którzy poświęcili się dla umiejętności operowania obrazem. W tym miejscu należą się podziękowania dla Sado, Siegmara, oraz Jacka Wiśniewskiego, którym "Firefrost Arcanum" zawdzięcza stronę wizualną. Gdyby VESANIA była tylko obrazem, być może byłyby to obrazy H.R. Gigera, może H.G. Wentzel`a. A jeśli filmem - ciemną twórczością Lynch`a. Nie jestem tego w stanie określić, gdyż nie potrafię tego wszystkiego. Teraz staramy się stworzyć pewien rodzaj sztuki, który będzie jak najbardziej eklektyczny, pełny, dlatego często potrzebujemy osób spoza zespołu, które znają się na tym i będą potrafiły wykorzystać nasze pomysły dla stworzenia czegoś naprawdę dobrego. Jeśli dojdzie kiedyś do nagrania clipu dla zespołu - być może będzie okazja do zastanowienia się nad tym, jak VESANIA będzie się prezentować w filmie... Póki co mamy koncerty, to na nich staramy się przekazać jak najwięcej, użyć jak najwięcej form.

-Wiedząc, że "muzyka broni się sama", wy postanowiliście dopieścić debiutancki materiał w każdej kwestii czego dowodem jest ciekawa sesja zdjęciowa i niepokojąca okładka...

Cieszę się, że nasze wysiłki w tym kierunku są dobrze odbierane. Tak jak powiedziałem, faktycznie staramy się dbać o każdy szczegół, dopóki jesteśmy w stanie to robić. Jest to dla nas bardzo ważne, jaką oprawę będzie mieć nasza muzyka, a zajmują się tym ludzie, dla których istotne jest to, aby VESANIA prezentowała się dobrze również od strony wizualnej. Na kolejnych wydawnictwach zamierzamy kontynuować współpracę.

-Gdzie szukać inspiracji muzycznych VESANIA? Niektórzy powiadają, że to dokonania EMPEROR...

Być może to właśnie ten zespół, być może również wiele innych... Muzyczne inspiracje wynikają z fascynacji nie tylko artystami zespołów metalowych, każdy z nas słucha bardzo różnej muzyki. Nie chcielibyśmy kopiować czyichś pomysłów, chcemy stworzyć własny styl. Muzyka, jaką tworzy VESANIA na pewno odwołuje się do pewnych "wielkich" sceny metalowej, czy też black metalowej. Możliwości na tym polu są wciąż ogromne i chyba jeszcze nie wszystko zostało powiedziane. Za każdym razem, kiedy słyszę porównanie do tego właśnie zespołu, mogę być wyłącznie zadowolony, odbierać to jako komplement. EMPEROR się jednak w końcu wypalił, a VESANIA dopiero się rozpoczyna.

-Lepiej realizujecie swoje wizje, tworząc dłuższe utwory? Nie ma w waszej muzyce gnania na oślep, byle szybciej i bardziej ekstremalnie. W zamian dostajemy trudny do zdefiniowania klimat...

Faktycznie utwory na "Firefrost Arcanum" są czasem bardzo długie. Nigdy nie planowaliśmy ich czasu trwania. Zawsze koniec przychodził wtedy, kiedy miał przyjść. Z perspektywy czasu, dzisiaj, często wydaje mi się, że są zbyt długie, że czasem są przez to zbyt podobne do siebie, za mało przemyślane, za mało określone. Masz jednak rację jeśli chodzi o ten specyficzny "klimat" który uzyskuje się tą drogą, a co próbowaliśmy jeszcze podkreślić przez to, że na płycie nie ma praktycznie ani sekundy ciszy, nie ma przerw. Takie kompozycje stanowią jednak pewien problem podczas koncertów - jeśli mamy grać koncert, to możemy zagrać nie więcej niż cztery utwory, a biorąc pod uwagę, że wykonujemy zwykle jakiś cover, to zostają w zasadzie trzy...

-Jak powstają utwory VESANIA? Niektóre o bardzo rozbudowanej strukturze. Kto komponuje muzykę? Klawisze mają tu dość istotną rolę...

Utwory powstają zwykle poza salą prób, choć to się pomału zmienia. Staraliśmy się je rozbudowywać, by tworzyły zamknięte struktury, by nie brakowało w nich niczego. Wbrew pozorom utwory na "Firefrost Arcanum" powstały na gitarach, nie na klawiszach. Zawsze gotowe pomysły gitarowe przebudowywaliśmy z Darayem (perkusja), a aranżacje klawiszy powstawały dopiero potem. Ale jeśli słuchając tej płyty, można odnieść wrażenie, że czasem są to kompozycje klawiszowe, może to tylko dobrze świadczyć o tym, co robi Siegmar, jak komponuje partie swojego instrumentu. Zanim dołączył do VESANIA, widziałem ten zespół bez klawiszy. Teraz wiem, jak bardzo się myliłem, nie wyobrażam sobie zespołu VESANIA bez Siegmara. Nasze nowe utwory będą komponowane trochę inaczej, również kompozycje klawiszowe zostaną wzięte pod uwagę.

-Jakie znaczenie w osiągnięciu obecnej pozycji przypisujesz splitowi z BLACK ALTAR. Mogę prosić o kilka szczegółów związanych z tym wydawnictwem?

W grudniu 1998 roku VESANIA nagrała swój pierwszy materiał studyjny, jeszcze w starym składzie. Dwudniowa sesja nagraniowa za zaimprowizowane pieniądze. Piętnastominutowa płytka powędrowała na półkę. Po jakimś czasie zdecydowaliśmy się jednak trochę nią zająć. Nazwaliśmy materiał "Moonastray". Siegmar dograł trochę klawiszy, zrobił powtórny mastering. Zadbał również o oprawę graficzną. Powstało więc promo "Moonastray", które dotarło między innymi do Shadowa z BLACK ALTAR. Postanowił wydać VESANIA razem z nowym nagraniem swojego zespołu na split CD. Typowe wydawnictwo underground`owe, solidnie przygotowane pod względem podziemnej promocji, dużo wysyłek, flyer`y, plakaty. Dostaliśmy trochę listów z całego świata, dotyczących właśnie tego materiału. Dobrze, że to wydawnictwo powstało, było właściwą formą dla tamtego etapu istnienia i rozwoju zespołu.

-Nie da się ukryć, że VESANIA stara się owiać swoje kroki pewną dozą tajemniczości, niepokoju. Czy jest to mniej lub bardziej świadome nawiązanie do początków norweskiej sceny black metal?

Dobrze, że tak to wygląda z zewnątrz, o to chodziło. Niepokój, o który pytasz, jest dla mnie zasadniczą cechą muzyki, którą uważam za dobrą. Tego właśnie oczekuję, na to zawsze czekam, słuchając płyt. Jeśli udało się przemycić ten niepokój również do atmosfery, w jakiej mówi się o zespole VESANIA, to znaczy że to zamierzenie zostało osiągnięte. Kiedy w Norwegii płonęły kościoły, kiedy rodziła się tamtejsza scena black metal, chodziło raczej o strach niż o tajemniczość. O respekt przed rzekomą nową siłą. Teraz minęło wiele czasu, wiele rzeczy się zmieniło. VESANIA to muzycy, nie działacze polityczni czy religijni. Gdybym chciał zająć się zmienianiem świata, nie powołałbym do życia zespołu muzycznego, raczej jakiś rodzaj partii lub bojówki. Poza tym zespoły norweskie nie stanowią dla nas niezaprzeczalnego panteonu nieomylnych oświeconych, ani nie są biblią muzyczną. Inspiracje, nawet te dotyczące wszystkiego, co dzieje się naokoło zespołu będą zawsze, temu nie staram się zaprzeczać. Również prawie nigdy nie dementuję plotek, które powstają na nasz temat, to tylko podgrzewa atmosferę. Kiedyś dowiedziałem się, że gramy podobno próby z makijażem na twarzy, i wiele podobnych rzeczy. Jeśli ludzie mają za dużo wolnego czasu i brak im własnej pasji, czegoś, co pochłania bez reszty, karmią się wymyślaniem dziwnych rzeczy. Zawsze tak było i będzie, ludzie nigdy nie zmądrzeją. Przynajmniej większość z nich. Brak im tylko świadomości własnego upadku i bezsensu takich działań.

-Niełatwe zadanie postawiliście przed tymi, którzy zechcą wgłębić się w warstwę liryczną płyty. Czy istnieje jakiś klucz do ich zrozumienia?

Nie ma jednego klucza do rozumienia czegokolwiek. Sens tekstów często wprowadzają ich tytuły. Są one tworzone w taki sposób, aby zawierały jak najwięcej możliwości odczytania. Poza tym, każdy tekst, każdy utwór, ma swoje podsumowanie, "statement", gdzie staraliśmy się wyjaśnić główne zasady konstruujące dany tekst. Tam właśnie znajduje się czasem jedna z dróg interpretacji, nigdy jedyna, tam zawarliśmy ten klucz. Same teksty są raz lepsze, raz gorsze, powstawały w bardzo dużym przedziale czasowym, bardzo różnią się od siebie. To jednak nie przeszkadza w tym, że realizują razem koncepcję tytułu płyty. Będę zadowolony, jeśli znajdą się tacy, którzy zdecydują się poświęcić również słowom odrobinę uwagi i znajdą w nich więcej niż widać od razu.

-Co stanie się z VESANIA po wydaniu "Firefrost Arcanum"? Czy kwestia tak silnej i zatłoczonej już sceny death metal może działać na waszą korzyść?

Miejmy nadzieję, że zadziała to na naszą korzyść. Bardzo zmieniły się warunki rynku dla młodych, debiutujących zespołów, ale przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jest coraz więcej bardzo dobrych zespołów, coraz trudniej pokazać coś nowego. Nie wiem, jak będzie, nie potrafię teraz określić przyszłych losów zespołu. Jestem pewien jednego. Nie poprzestaniemy na tym, co już zostało powiedziane i zrobione, bez względu na to, jak będzie to przyjęte. Będziemy pracować nad ciągłym samodoskonaleniem się. Nie zaprzeczam sile sceny death metalowej, ale to bardzo zdrowo mieć silną konkurencję. Nie staram się jednak odbierać nikogo jak rywali w walce o coś, czego nikt nie potrafi określić do końca.

-Jak w ogóle doszło do podpisania kontraktu z Empire?

Podczas sesji nagraniowej "Firefrost Arcanum", tysiąc razy zastanawialiśmy się, kim powinien być wydawca tej płyty. Mieliśmy bardzo wiele pomysłów, staraliśmy się je wszystkie przemyśleć. Pozwoliliśmy sobie na wymyślanie różnych scenariuszy, licząc na to, o czym napisałeś wcześniej: "że muzyka broni się sama". Musieliśmy wierzyć, że będzie to dobra płyta. W Polsce tak naprawdę jest niewiele solidnych wytwórni. Myślę tu o takich z możliwościami pracy z zespołem młodym, czyli takim, który trzeba promować. Toteż nie chcieliśmy kopiować stosu płytek, wysyłać wszędzie, gdzie się da i czekać na ewentualne propozycje. Nie mówię, że to coś złego, ale z wielu względów chcieliśmy tego uniknąć. Ustaliliśmy, że w naszej sytuacji tym, co najlepsze, byłoby EMPIRE. Wysłaliśmy płytę, po niedługim czasie rozpoczęliśmy rozmowy. Przedstawiliśmy sobie wzajemnie warunki - obie strony na nie przystały i podpisaliśmy umowę. Prosto, konkretnie i na temat. Nasz wybór i decyzja były przemyślane i skonfrontowane z wieloma opiniami, kilka osób bardzo w tym względzie pomogło, za co im dziękuję. Teraz przed nami premiera płyty, więc kolejny bardzo ważny moment. Staramy się traktować umowę i współpracę z EMPIRE jako wyróżnienie i zobowiązanie. Od początku współpraca układa się bardzo dobrze, niech tak będzie. Mam nadzieję, że pozwoli to nam na znalezienie wydawcy również poza granicami kraju. Dotychczas wszystko jest zgodnie z planem i ustaleniami, musimy więc pracować na to, żeby taki porządek utrzymać.

-Jest duże prawdopodobieństwo, że dużo osób czytając ten wywiad wsłuchuje się w dźwięki "Firefrost Arcanum". Chciałbyś im coś przekazać?

Spróbujcie się przyjrzeć całemu przekazowi tej płyty, spróbujcie wczytać się między wiersze tekstów i dźwięków. Nie patrzcie tylko na to, co jest pierwszym wrażeniem, pierwszym rozumieniem. Zastanówcie się nad tym, czego szukacie, co jest dla was naprawdę ważne. Jeśli potraficie znaleźć coś takiego, to już bardzo dużo. Słuchając tej płyty, dowiecie się tego, co jest ważne dla nas. Jeśli nie doceniacie tego, jaka jest siła człowieka i tego, co go prowadzi, nauczcie się to widzieć. Postarajcie się odnaleźć swój własny spokój i równowagę. Odnajdźcie to, co pozwoli się wam realizować, tworzyć własną sztukę. Płyta jest o płomieniu z lodu, o tym, czym jest ten spokój. Czekajcie na nas na koncertach, czekajcie na kolejną płytę. Pokażcie na co was stać, ile w was jest siły.

Michał Kapuściarz


The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic    Vesania Forum Index -> Wywiady All times are GMT + 2 Hours
Page 1 of 1

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin